Początek marca 2013 r. przyniósł ożywienie na rynku nowych nieruchomości.

Agenci sprzedaży mieszkań, pośrednicy, biura handlowe firm deweloperskich zaobserwowali wzrost liczby osób szukających atrakcyjnych ofert. Część ekspertów dostrzega w tym zwiększonym zainteresowaniu lokalami mieszkalnymi pierwsze zwiastuny poprawy koniunktury.

Czynnikiem wpływającym ożywczo na rynek mieszkaniowy jest m.in. kilka ostatnich decyzji Rady Polityki Pieniężnej o obniżkach stóp procentowych – w sumie o 150 punktów bazowych, dzięki czemu znacząco wzrosła zdolność kredytowa Polaków.

Przedstawmy następującą symulację. Czteroosobowa rodzina ma zamiar kupić mieszkanie o powierzchni 70m2 w dużym mieście. Na jesieni 2012 roku ceny takich mieszkań kształtowały się na poziomie 6.200 – 6.500 PLN za 1 m2. Okres kredytowania wynosi 35 lat. Oprocentowanie to suma stawki WIBOR 3M = 4,95% oraz marży banku na poziomie 1,5%. Rodzina dysponuje wkładem własnym w wysokości np. 70.000 PLN. Potrzebują więc kredytu w kwocie 350.000 PLN. Rata takiego kredytu wyniesie ok. 2.100 PLN. Całkowity koszt odsetek, które wpłacą do banku w okresie kredytowania wyniesie ok. 530.000 PLN.

Te same wyliczenia odnieśmy do bieżącej sytuacji na rynku. Ceny mieszkań nieznacznie spadły. To samo mieszkanie możemy obecnie kupić średnio za ok. 6.000 PLN za 1m2. Spadła również stawka WIBOR 3M. Obecnie wynosi ona 3,5%. Marża banku z uwzględnieniem wiosennych promocji ustalmy na poziomie 1,4%. Otrzymamy miesięczną ratę na poziomie ok. 1.700 i całkowity koszt odsetek w wysokości ok. 380.000 PLN. Miesięcznie zostaje nam w kieszeni 400 PLN. W całym okresie kredytowania 150.000 PLN.

Analitycy rynku i deweloperzy są zgodni – osoby planujące kupno własnego M i posiadające zdolność kredytową mają obecnie do dyspozycji bardzo dużo ciekawych ofert. Nie muszą się przy tym ograniczać się do lokali, których budowa dopiero ruszy lub jest w toku, ponieważ ok. 30 proc. ofert na rynku pierwotnym dotyczy mieszkań gotowych, do których można się szybko wprowadzić.

Do zakupu mieszkania może także zachęcić zwiększone zainteresowania wynajmem. Kwota raty na poziomie 1.700 PLN za nowe mieszkanie o powierzchni 70 m2 zaczyna już być niższa od kwoty, jaką musimy zapłacić za wynajem takiego mieszkania w dużym mieście. Jeżeli szukamy długoterminowej, pewnej inwestycji, zakup mieszkania w celu jego wynajmu wydaje się być najlepszą opcją. Nasi najemcy spłacają ratę naszego kredytu i zapewniają dodatkową kwotę zysku. Mieszkanie po pewnym czasie możemy sprzedać (także z niespłacona częścią kredytu) i odzyskać kapitał z całkiem godziwym zyskiem.