W szczycie boomu budowlanego, czyli na przełomie 2007 i 2008 roku średnia cena mkw. mieszkania na warszawskim rynku wtórnym wynosiła aż 9.296 PLN, za mkw. kawalerki zbywcy żądali prawie 10.000 PLN.
Od tamtej pory ceny systematycznie spadają. Obecnie osiągnęły poziom z 2006 roku.
Obniżki najbardziej dotknęły segment mieszkań dwupokojowych, o powierzchni do 60 mkw. Warszawiacy płacą za mkw. takiego mieszkania średnio około 7.000 PLN, ale w ofercie deweloperów można znaleźć też lokale w cenie znacznie poniżej 6 tys. zł za mkw. Sześć lat temu te mieszkania były rozchwytywane na rynku – dzisiaj klient ma szeroki wybór, a deweloper potrafi do takiego zakupu dorzucić „w cenie” miejsce parkingowe lub piwnicę.
W porównaniu do cen z boomu – średnia cena takiego mieszkania spadła o ponad 1.000 PLN. W podobnym stopniu staniały mieszkania 3 pokojowe. Deweloperzy liczyli na wzrost popytu po wprowadzeniu programu „Mieszkanie dla Młodych”. Klienci także oczekiwali na program dopłat i wstrzymywali się z zakupem. W efekcie podaż tych mieszkań znacznie przewyższyła popyt. Najmniejszy spadek cen dotknął mieszkania o dużych powierzchniach. Średnia stawka, za jakie są oferowane spadła o około 8% i wynosi obecnie około 8.500 PLN / mkw.
Analizując spadki cen warto wziąć także pod uwagę zmianę w poziomie wynagrodzeń. Na przestrzeni ostatnich 6 lat średnia stawka wynagrodzenia brutto w Polsce wzrosło o 44% (z 1800 zł do 2600 zł). Oznacza to, wzrost zdolności przeciętnego o około 60% w stosunku do poziomu sprzed 6 lat temu. Przy 10-cio procentowym spadku cen mieszkań Klienci mogą sobie obecnie pozwolić na zakup o wiele większego mieszkania.
Obecny brak programu wsparcia będzie miał jeszcze jeden skutek. Deweloperzy dysponując nadwyżką mieszkań praktycznie zaprzestali nowych inwestycji. W I kwartale 2013 w Warszawie rozpoczęto realizację tylko 2 z szeregu zaplanowanych budów. Dla Klientów oznacza to w dłuższej perspektywie ograniczenie oferty atrakcyjnych mieszkań, które mogą być objęte warunkami programu MDM (zakup mieszkania na rynku pierwotnym od dewelopera). Ograniczenie liczby mieszkań spowoduje kolejną zwyżkę cen. Jeżeli ktoś zastanawia się nad kupnem mieszkania od dewelopera, prawdopodobnie taniej wyjdzie zakupić je teraz, kiedy ceny są naprawdę niskie.
Atrakcyjne ceny i duża liczba ofert sprawiają, że warto rozejrzeć się także za mieszkaniem na rynku wtórnym. Mamy obecnie możliwość skorzystać z kredytów najtańszych w historii. Obecny rok jest także zapewne ostatnim, kiedy możemy skorzystać z finansowania na 100% wartości inwestycji (od 2014 roku kredytobiorca będzie musiał dysponować przynajmniej 5-cio procentowym wkładem własnym).