W dobie powszechnego dostępu do usług bankowych wiele osób zadaje pytanie, czy warto korzystać z usług doradców finansowych?
Przykłady z codziennego życie przekonują nas, że liczba pośredników uczestniczących w danym procesie zwiększa ponoszone koszty. W dzisiejszym artykule sprawdzimy, jak ta sytuacja wygląda w branży pośrednictwa kredytowego.
Sprzedaż kredytów hipotecznych w Polskich bankach, pozyskanych dzięki zewnętrznym pośrednikom, stanowi znaczącą część produkcji (około 40%). Na tę wartość składają się zarówno polecenia danej instytucji, jak i wnioski kompletowane przez duże, sieciowe firmy brokerskie. Klienci coraz częściej decydują się na pomoc doradców, którzy są w stanie obiektywnie przedstawić oferty wielu banków w jednym miejscu. Doradca musi przy tym doskonale orientować się w poszczególnych propozycjach.
Proste porównanie marż nie zamyka tematu. Większość ofert kredytowych wzbogacana jest propozycją dodatkowych produktów (tzw. cross-sell), obejmujących m.in zakup dodatkowych ubezpieczeń. Przy wyliczaniu całkowitego kosztu kredytu warto sprawdzić, czy np. bank nie uzależnia niższej marży od liczby transakcji kartą kredytową lub utrzymania określonej wysokości wpływów na rachunek bieżący. Dodatkowo, banki w różny sposób wyliczają zdolność kredytową klientów. To, że nie otrzymamy kredytu w jednym banku nie oznacza, że nie możemy skorzystać z oferty innej instytucji.
Zadaniem doradcy będzie w takiej sytuacji rzetelna ocena potrzeb klienta. Nie zawsze rozwiązaniem jest najtańsza oferta, zdarza się, że głównym czynnikiem decydującym o wyborze jest szybkość procesu. Pracownik banku nie ma możliwości, aby przedstawić klientowi inną propozycję, zawsze będzie oferował produkt swojej instytucji, uwzględniając mniejsze lub większe obniżki. Na tym polu wyraźnie zaznacza się przewaga doradcy. Oprócz szerokiego wachlarza ofert zna on także różnice w procesach kredytowych poszczególnych instytucji. Znajomość takich detali często decyduje o tym, czy klient uzyska zdolność kredytową, czy też nie.
Dodatkowym atutem doradcy jest mobilność. Nie jest on związany z placówką i godzinami pracy. Często potrafi umówić się z klientem w dogodnym dla niego czasie i miejscu. Jego wynagrodzenie jest bardzo często uzależnione od wyników pracy, co sprawia, że dołoży większych starań, aby proces kredytowy doszedł do skutku.
Liczba ofert, jakie ma do dyspozycji doradca ma jeszcze jedną zaletę. Stwarza margines do skutecznych negocjacji. Doradca często może uzyskać lepsze warunki porównując zaproponowane warunki z propozycjami konkurencji.
Banki zdaja sobie sprawę z rosnącego potencjału ryku doradców finansowych. Dokładają starań, aby to ich produkty znalazły się na szczycie listy ofert proponowanych klientowi. Oprócz ofert cenowych, w postaci obniżek marż i prowizji, często oferują doradcom finansowym nawet osobny proces – umożliwiający indywidualne i często szybsze procesowanie wniosków.
Jeżeli jesteś klientem ceniącym swój czas i pieniądze, oferta doradztwa finansowego jest naprawdę godna rozwagi. Zapraszamy do bezpłatnego złożenia wniosku w Programie MDM „Mieszkanie dla Młodych” z puli 2017 i 2018 na rynku pierwotnym i wtórnym już teraz na stronie: Mieszkanie dla Młodych »